Jak przygotować dom przed etapem raczkowania i samodzielnego przemieszczania się dziecka po nim? Na co zwrócić uwagę? Jak zapewnić bezpieczeństwo maluszkowi?

Pojawienie się w domu dziecka to wielka radość, ale i ogromna odpowiedzialność. Pierwsze miesiące życia maluszek spędza zazwyczaj na rękach ukochanych rodziców i bliskich osób: rodzeństwa, babć i dziadków, wiele godzin w ciągu doby poświęca na sen i błogie leżakowanie w łóżeczku. Jednak, wraz z dynamicznie zmieniającym się rozwojem i pojawieniem się dużej motoryki, dziecko nad wyraz szybko staje się samodzielne i mobilne, w wieku 9-10 miesięcy zaczyna samo pełzać, później raczkować po podłodze. To ważny etap jego rozwoju, który przystosuje go do postawienia pierwszych kroków. Warto jednak szczególnie zadbać o jego bezpieczeństwo i, prócz pary czuwających i pilnujących maluszka oczu, przygotować dom, by był absolutnie bezpiecznym miejscem.

Największą atrakcją dla dziecka, które poznaje dom z nowej perspektywy są… kontakty! Wkładanie paluszków w dziurki w ścianie, które zazwyczaj wielkością idealnie pasują do maleńkich opuszków dziecka, wydaje się dziecku świetną zabawą, jednak każdy dojrzały człowiek wie, jak niebezpieczne jest dopuszczenie do takiej sytuacji. Dlatego ogromnie ważną kwestią jest, by wszelkie kontakty, które są w zasięgu wzroku i ręki dziecka, zabezpieczyć specjalnymi zaślepkami. Zabezpieczenia gniazd elektrycznych przed ryzykiem włożenia w nie palców lub przedmiotów – najczęściej zabawek – nie są dużym wydatkiem, ich montaż i demontaż jest banalnie prosty (dla dorosłego człowieka posiadającego specjalny „kluczyk”), ryzyko porażenia prądem minimalizuje się do zera. Warto zadbać o taki gadżet w domu, w którym dorasta maluszek.

Pełzając i raczkując po domowym zaciszu, maluszek napotka na swojej drodze wiele niesamowicie interesujących przeszkód. Ława kawowa, krzesła, szafki i wszystkie meble posiadające ostre kanty są teoretycznie zagrożeniem dla zdrowia maluszka. Być może dziecku nie stanie się żadna krzywda, jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że pewnego dnia podczas entuzjastycznych wojaży po pokoju będzie chciało podnieść się na nóżki, a jeżeli będzie pod stołem lub przy krześle bardzo łatwo o guzy, skaleczenia lub nawet rozciętą głowę. Aby zapobiec takim wypadkom, warto zabezpieczyć wszystkie meble, które mogą być potencjalnie zagrażające specjalnymi silikonowymi lub wykonanymi z miękkich tworzyw nakładkami. Zamortyzują one ewentualne uderzenie i zapewnią ochronę dziecku.

Wszelkie meble, komody, regały, które w zasięgu dziecka wyposażone są w szuflady lub otwierane drzwiczki szafek, należy dodatkowo wyposażyć w specjalne blokady, które nie pozwolą na przytrzaśnięcie paluszków lub włożenie rączek między zamykane elementy mebli.

Mobilne dziecko w kilkukondygnacyjnym domu może napotkać na specyficzne atrakcje: schody. Schody są o tyle newralgicznym miejscem domu, że korzysta się z nich cały czas. Nie można odgrodzić, zamknąć i po problemie. Istnieją specjalne bramki-furtki, które pozwalają dorosłym na bezproblemowe korzystanie ze schodów, a przy tym doskonale sprawdzą się, by ochronić dziecko przed upadkiem. Bramki takie można dopasować do każdej szerokości schodów, można je zamontować na wiele sposobów, dostępne są w różnych kolorach.

Te i wiele innych zabezpieczeń dostępne są na stronie www.emag.pl/zabezpieczenia-przed-dziecmi/c.

Popularity: 1% [?]