Chcesz być szczęśliwy? Zamieszkaj na Kostaryce
Czy poziom szczęścia który odczuwamy zależy od kraju w którym mieszkamy? Okazuje się, że tak, choć niestety nie wystarczy się przeprowadzić, by stać się szczęśliwym. Są jednak takie kraje, które kulturowo wydają się być „zaprogramowane” na szczęście. Najbardziej szczęśliwym krajem na świecie, według tegorocznego rankingu Fundacji na rzecz Nowej Ekonomii (NEF) została Kostaryka.
Co brano pod uwagę próbując uszeregować kraje pod względem ich szczęśliwości? Otóż badacze wzięli pod uwagę trzy wymiary: długość życia, wykorzystywanie zasobów naturalnych oraz poczucie satysfakcji wśród mieszkańców. Powstał z tego Indeks Szczęścia Planety. Najbardziej „szczęśliwogenna” wydaje się być kultura krajów Ameryki Południowej i Łacińskiej (tak, tych krajów w których bieda w niektórych rejonach aż piszczy). W pierwszej dziesiątce znalazł się zaledwie jeden kraj spoza tego rejonu i była to Australia. Europejczycy nie są najwyraźniej przodownikami szczęścia.
Na 143 kraje, które wzięły udział w badaniu, Polska znajduje się praktycznie prawie centralnie w środku- na 77 miejscu. Możemy się jednak pocieszać, bo tak ukochane przez nas Stany są dopiero 114- choć tu prawdopodobnie o pozycji zadecydował wysoki konsumpcjonizm w zakresie dóbr naturalnych.
Co decyduje o tym, że biedniejsze kraje wcale nie czują się mniej szczęśliwe niż kraje rozwinięte? Przyczyn warto szukać w takich elementach kultury tych krajów jak bliskie związki emocjonalne z innymi, niższy poziom stresu i przeżywanie swojego życia bardziej „tu i teraz”.
Popularity: 2% [?]