Depresja urlopowa
Cieszysz się, że są wakacje? Już wiesz gdzie spędzisz urlop i nie możesz się go doczekać? A może na myśl o urlopie zaczyna ssać Cię w żołądku i chcesz jak najszybciej zmienić temat rozmowy? Czas wakacji letnich czy zimowych, zamiast ogólnej radości i podniecenia wizją urlopu może też doprowadzić do pojawienia się symptomów depresyjnych.
Tara Palmatier, z Yale, badaniami objęła kilka tysięcy osób. Okazało się, że część z nich w czasie urlopu, zamiast radości przeżywa obniżenie nastroju, gorzej sypia, niedojada (albo zajada swoje smutki), nie ma ochoty na seks – czyli ma wszystkie klasyczne objawy wpadania w depresję reaktywną. Co jest tego przyczyną? Przede wszystkim porównania społeczne i rozbieżność między ja realnym a idealnym. Oczywiście, depresja urlopowa nie jest depresją sensu stricte, a jedynie przejściowym zaburzeniem nastroju, ale może i tak poważnie dać się nam we znaki.
Urlopowe porównania społeczne sprowadzają się do analizy tego gdzie jadę ja, a gdzie jadą moi znajomi. Jeśli to ja jadę na Kanary, podczas gdy znajomi odwiedzają Konstancin, to moje samopoczucie rośnie. Jeśli jednak moi znajomi odwiedzają Konstancin a ja siedzę w domu, bo nie stać mnie na urlop, spadam w otchłań żalu i rozpaczy.
Drugim powodem pojawiania się reakcji depresyjnych w obliczu urlopu zdaje się być rozbieżność między ja realnym i idealnym, czyli tym co mamy a tym co chcielibyśmy mieć i na co nas powinno być stać. Im bardziej wierzymy w to, że jesteśmy na tyle dobrzy by móc mieć lepiej płatną pracę, tym trudniej nam pogodzić się ze smutną rzeczywistością pracy na czarno za 1200, bez szans na urlop.
Na szczęście, symptomy depresyjne związane z urlopem, znikają kiedy tylko kończy się okres urlopowy i ludzie przestają mówić o wyjazdach, opalaniu i zwiedzaniu. To co warto wtedy zrobić, jeśli depresja dała nas radę dopaść w tym roku, to opracować plan, który pozwoli nam w ciągu roku na taką zmianę naszego życia, abyśmy w przyszłym sezonie to my mogli stać się tymi, którzy wpędzają w stany depresyjne innych.
Popularity: 1% [?]