Dlaczego nadzieja leczy?
Mówi się, że nadzieja jest matką głupich, jednak bez niej, niemożliwe byłoby jakiekolwiek oddziaływanie psychoterapeutyczne. Nadzieja jest niezmiernie istotnym czynnikiem zarówno w obszarze psychoterapii indywidualnej,jak i grupowej.
Po pierwsze, bez nadziei na wyzdrowienie pacjent nie podjąłby się leczenia. Bez nadziei bowiem następuje zawężenie świadomości i brak poczucia możliwości wyjścia z sytuacji choroby. Z takim zawężeniem świadomości mamy do czynienia w przypadku syndromy presuicydalnego.
Po drugie nadzieja motywuje nie tylko do wypełniania kontraktu psychoterapeutycznego, ale również do czynnego uczestniczenia w terapii i podejmowaniu prób zmiany – widać to nie tylko w trakcie obserwacji pacjenta, ale również poświadczają to badania. Istnieje bowiem pozytywna korelacja pomiędzy wysokością oczekiwań wobec terapii a efektami leczenia.
W psychoterapii grupowej, nadzieja u jednego pacjenta pozwala dodatkowo wzbudzić nadzieję u innej osoby, która obserwując progres u członka grupy nabiera większej pewności co do skuteczności leczenia i możliwości własnej poprawy stanu zdrowia i samopoczucia.
fot.: Ruth Livingstone
Popularity: 1% [?]