Czy koty mogą mieć depresję? Skoro mamy kocich i psich psychologów wydaje się, że mogą. Zoopsycholodzy zajmują się terapią zaburzeń zachowania u zwierząt i nie są to żadne czary-mary, ale podbudowana teoretyczną wiedzą praktyka.

Skąd biorą się zaburzenia zachowania u zwierząt?
Tworzą się tak samo jak u ludzi. Niekiedy przyczyną są urazy których doświadczyło zwierze, które pozostawiają ślad emocjonalny w postaci lęków czy braku umiejętności socjalizacji (czyli coś jak PTSD u ludzi), niekiedy przyczyną są zaburzenia pracy biochemicznej mózgu lub jego urazy. A czasami winę za trudności w zachowaniu ponoszą właściciele.

Zoopsycholog obserwuje zwierzę w jego naturalnym środowisku i na podstawie tej obserwacji oraz obserwacji właściciela i domowników diagnozuje przyczyny zaburzeń zachowania. Psychoterapia zwierząt nie odbywa się jednak na kozetce, lecz prowadzona jest metodą behawioralną, czyli zwierzę oducza się nieprawidłowych zachowań, ucząc je zachowań prawidłowych. Psychoterapia siłą rzeczy musi więc również objąć właściciela, tak aby mógł on odpowiednie wzmacniać pozytywne zachowania zwierzęcia a wygaszać niepożądane zachowania. Dzięki prawidłowo przeprowadzonej terapii zwierzęcia (i właściciela), zwierze może prawidłowo funkcjonować w otoczeniu, a nie wyglądać tak jak kot na powyższym filmiku 🙂

Popularity: 2% [?]