Efekt księcia Marlborough,
czyli mężczyźni, rywalizacja i seks
Świerszcze, które częściej wygrywają w walkach z innymi świerszczami o własne terytorium, stają się z czasem coraz bardziej agresywne, tak jakby pamiętały, że nie zwykły przegrywać i stawały się bardziej pewne siebie. U wygrywającego osobnika wzrasta też ochota na seks z panią świerszcz.
Mężczyźni, okazują się działać zupełnie tak samo, jak przygrywające nam latem do snu owady – w sytuacji rywalizacji, po wygranej walce (którą może być na przykład mecz tenisa, czy rugby) u zwycięzcy, poziom testosteronu, który wzrósł przed walką nie opada. W efkecie, zwycięzca ma ochotę na seks. Efekt ten, nazwano efektem księcia Marlborough, odwołując się do pamiętnika księżnej Marlborough, która napisała „Jego wysokość wrócił dzisiaj z wojny i zaszczycił mnie dwukrotnie, nie zdejmując butów”.
Postawa agresywna u mężczyzn, okazuje się mieć wiele pozytywnych – z punktu widzenia ewolucji – cech. Nie tylko, jak wspomniano wyżej, mężczyźni agresywni, częściej pokonujący rywali w walce mają większe możliwości rozprzestrzenienia swoich genów, to dodatkowo, ich postawa może pełnić funkcje obronne – poprzez odstraszanie potencjalnych agresorów. W sytuacji rywalizacji, agresywna postawa może skłonić rywala do zaprzestania rywalizacji.
Jak w obliczu takich dowodów jakie przynosi nam psychologia ewolucyjna zachęcać mężczyzn do bycia łagodnymi i nieagresywnymi?
fot.:Marcus Berguv/SXC
Popularity: 2% [?]
U przegranego poziom testosteronu też chyba raczej nie opada nagle po walce (No chyba, że walka kończy się przez nokaut ;)), więc ośmielę się powiedzieć, że on też może odczuwać chuć. Gdy się jednak przegra narasta frustracja, która może seks przerzucić na drugi plan. No i żadna szanująca się dama nie umówi się z przegrańcem 😉