7 sposobów na rutynę w łóżku
Choćbyśmy tego bardzo nie chcieli, z czasem do naszego łóżka wkracza rutyna i przyzwyczajenie. Zanim się zorientujemy, zaczynamy kochać się w podobnych porach, w podobnych pozycjach i z reguły – zawsze w sypialni. Brak ożywczego powiewu, może doprowadzić do wypalenia, dlatego czasem warto ten ogień podsycić.
1. Nowa, seksowna bielizna
Najprostszym i jednym z najskuteczniejszych sposobów na ożywienie atmosfery w łóżku jest nowa bielizna. Najbardziej pewną metodą jest kupienie takiej, w jakiej nasz luby jeszcze nas nie widział – czyli jeśli zwykle widuje nas w staniku, kupujemy halkę. Jeśli w halce, to kupujemy pończochy i gorset. Kupując bieliznę nie mówimy partnerowi, że szykujemy niespodziankę ani nie pokazujemy mu bielizny na zdjęciach (powszechny błąd) – wtedy nie będzie efektu zaskoczenia. Jeśli mamy przyjaciela, poprośmy go o opinię na temat wybranej bielizny – niestety często to co dla nas seksowne, dla mężczyzn bywa zupełnie neutralne. Jeśli chcesz ożywić sypialnie bielizną trzeba postawić na koronki, czerwień, czerń i odrobinę atłasu.
2. Owoce w sypialni
Już niedługo sezon na truskawki – najbardziej chyba erotyczne owoce. Zamiast zmiksować wszystkie w koktajlu, zabierz miseczkę do sypialni i tam pokaż swojemu partnerowi jak ma cię nimi nakarmić.
3. Plener
Wielu mężczyzn jest tak zapracowanych, że odczuwają silny spadek libido. Jeśli tu leży problem, to nie ma rady – trzeba wyjechać. Nawet na weekend. Warunkiem jest nie zabieranie ze sobą laptopa ani innych „rzeczy do pracy”. Na partnera rzucamy się nie od razu po przyjeździe – dajmy mu nieco odpocząć. Warto – przy ciepłych wieczorach – wykorzystać plener. Będzie to dodatkowa stymulacja.
4. Pies ogrodnika
Jeśli nie chcesz eksperymentować we własnej sypialni, lub powodem stagnacji jest słabe libido u partnera, wato wypróbować technikę „psa ogrodnika”. Polega ona na tym, że stajemy się obiektem pożądanym przez innych mężczyzn i tym samym rozpalamy „naszego starego”. Technikę tą wykorzystujemy podczas najbliższego wspólnego wyjścia na imprezę czy do klubu. Podstawą jest seksowny ubiór i duża pewność siebie, która pozwoli nam delikatnie flirtować z innymi. Naszemu partnerowi posyłamy zaś tajemnicze uśmiechy i co jakiś czas pochylamy się tak, by mógł zaglądnąć w nam dekolt lub unosimy spódnicę by połechtać go koronką z podwiązki. Innymi słowy, wracamy do etapu zalotów i flirtu. Przy technice tej ważne jest by nie pozwolić partnerowi na zbyt szybkie zagarnięcie nas dla siebie. Dopiero, kiedy zrezygnuje z postawy psa ogrodnika, który sam nie zje i drugiemu nie da, szybko zamawiamy taksówkę do sypialni.
5. Świece
Choć teoretycznie większość mężczyzn jest romantyczna jak wiadro wody, to jednak nawet na nich działają drobne, romantyczne gesty. Świece zapal zanim partner wejdzie do sypialni – na przykład podczas jego prysznicu. Kiedy wejdzie zaskoczony, powinien od razu zareagować.
6. Intymna fryzurka
Jaką fryzurkę intymną preferujesz? Brazylijską depilację czy naturalność bobra? Zmiana w tym zakresie może zaciekawić partnera i sprawić, że nabierze on ochoty na figle. Wykorzystaj nie tylko depilację, ale również farbki do barwienia.
7. Fantazje partnera
Każdy z nas ma swoje fantazje erotyczne. Często wstydzimy się ich przed swoimi bliskimi. Jeśli Twój partner o nich nie opowiada, to może to oznaczać, że albo bardzo boi się lub wstydzi twojej reakcji, albo też opowiadał ci już o nich, a ty je zignorowałaś. Warto zastanowić się czy czasem w przeszłości nie wspominał np. o stroju pielęgniarki, pończochach czy fellatio. Jeśli nic nie przychodzi ci do głowy, opowiedz mu o swojej fantazji – być może ona go zainspiruje bądź w rewanżu opowie ci o swojej.
Wszystkie ożywcze próby postaraj się wprowadzić w takim dniu, kiedy twój partner nie musi wstawać wcześnie rano i nie czeka na niego super stresujący dzień w pracy. Idealny jest weekend. Niestety, współcześni mężczyźni, skupieni na pracy, nierzadko przedkładają zadowolenie swojego szefa nad zadowolenie swojej drugiej połówki.
Popularity: 1% [?]