czyli dlaczego ci którzy podrywają są mniej wybredni?

Zwykło się uważać, że kobiet w doborze partnera są bardziej wybredni niż mężczyźni. Mężczyznom ewolucyjnie chodzi przecież o to, aby przekazać jak najwięcej swoich genów, kobietom zaś, aby wybrać partnera który da zarówno dobre geny, jak i późniejsze wsparcie. Czasy chyba jednak mocno się zmieniły, bowiem ostatnie badania psychologiczne wykazały, że między kobietami a mężczyznami nie ma wcale różnic w zakresie „bycia wybrednym” jeśli tylko kobiety wchodzą w rolę podrywacza.

Innymi słowy – kobieta podrywana jest wybredna, kobieta podrywająca, znacznie mniej. Jak do tego doszli naukowcy? Otóż wzięli na tapetę szybkie randki, czyli amerykański sposób na znalezienie partnera, bez narażania się na zmarnowanie dwóch godzin na nieudanej randce w ciemno. W szybkich randkach, grupa osób (najczęściej kobiet) siada i czeka, a Panowie podchodzą do Pań rotacyjnie, zmieniając się co 4 minuty. Z reguły, przy takich spotkaniach Panom podoba się większa liczba kobiet, niż Paniom mężczyzn, co potwierdzałoby ewolucyjną teorię. Co się jednak stanie, jeśli to kobiety zaczną krążyć po sali? Okazuje się, że sytuacja wtedy się zmienia a ewolucyjna teoria nie ma wiele do rzeczy.

Dwóch psychologów z Uniwersytetu w Northwestern swoich badanych podzieliło na dwie grupy – raz krążyły po sali Pani, raz Panowie. Jeśli to kobiety były w roli podrywacza (czyli to one chodziły po sali, a mężczyźni czekali) były znacznie mniej wybredne wobec partnerów niż kiedy siedziały i czekały na zainteresowanie ze strony Panów!

Dlaczego tak się dzieje nie do końca wiadomo. Być może jest to efektem tego, że postawienie kogoś w roli podrywacza wpływa na jego poczucie własnej wartości – podwyższając go. Być może większa pewność siebie powoduje, że osoba staje się mniej selektywna?
A może chodzi o zwykłe pokrycie się naszych emocji z fizyczną aktywnością. W końcu aby kogoś poderwać trzeba do niego podejść więc wykonać ruch „ku tej osobie”. W innym badaniu, badających sprzężenie ruchu fizycznego z emocjami odkryto, że jeśli badany podczas oglądania chińskiego ideogramu odpychał od siebie przedmiot, oceniał ideogram gorzej pod względem wizualnym, niż kiedy dowolny przedmiot ku sobie przyciągał. Jeśli to działa w każdej sytuacji, to jeśli to my wykonujemy krok „ku”, to obiekt ów (czy to będzie kobieta czy samochód) będzie nam się bardziej podobał.

fot.: Israel Papillon

Popularity: 2% [?]

Źródło tekstu: www.medicalnewstoday.com/articles/152601.php