5/07/2018 – 19:35 | Komentarze (0)

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Mentoring to brzmiące bardzo nowocześnie słowo określające osobisty rozwój, który wydarza się w przestrzeni partnerskiej relacji pomiędzy uczniem a jego nauczycielem czy mistrzem. Taki sposób kształtowania własnej osoby znany jest jednak …

Czytaj cały artykuł »
Problemy

Bolączki codzienności. Problemy małe i duże, z którymi styka się każdy z nas.

Psychologia

Psychologia codzienności. Praktyka, teoria, wpływ psychologii na nasze życie.

Twórczość

Literatura, poezja, malarstwo, fotografia, kreatywność.

Uczucia

Świat uczuć, emocji, miłości. To one kierują naszym życiem.

Wizualizacje

Artykuły z dodatkiem filmu video bądź muzyki.

Emocje » Twórczość

Uwaga – jesteś obserwowany! (a może to tylko Twoja paranoja?)

Submitted by on 10/02/2011 – 14:305 komentarzy

Czy nie przeraża Cię to, że ktoś biegły w infobrokingu może dowiedzieć się o tobie wielu rzeczy z samej tylko Twojej obecności w serwisach społecznościowych? A jeśli miałbyś do czynienia z hackerem – jak myślisz ile wiedzy zdobyłby o Tobie hakując Twoja skrzynkę pocztową?

Na co dzień nie myślimy o tym czy i jak bardzo nasze życie jest inwigilowane. Tymczasem nawet nasz pracodawca ma prawo do tego, by sprawdzić logi na Twoim firmowym komputerze i dowiedzieć się na co marnujesz cenny pracowniczy czas. Gdyby się tak nad tym zastanowić, to można popaść w niezłą paranoję.

Psychologicznie paranoja (lub uporczywe zaburzenia urojeniowe- nazwa mniej nacechowana negatywnie) to stan w którym chory ma urojenia dotyczące bycia prześladowanym i śledzonym. Paranoję diagnozuje się dość rzadko, ale często nie jest ona wykrywana – to, co jest łagodną chorobą, bierzemy bowiem za część osobowości. Twoja ciotka ma poczucie, że jej wnuki dosypują jej trutki do herbaty? Trudno się dziwić – w końcu czekają na spadek, każdy by był podejrzliwy. Twoja koleżanka boi się, że chłopak ją śledzi? No cóż, może tak jest – w końcu to zazdrosny drań. Jesteś przekonany, że każda Twoja aktywność w Internecie jest monitorowana przez rząd? No cóż – może masz rację – w końcu narzędzia do tego już są.

Jeśli chcesz dowiedzieć się w jaki sposób Twoje życie mogłoby być monitorowane, zachęcam do przeczytania książki Cory Doctorowa, amerykańskiego blogera i dziennikarza, który w książce „Mały Brat” (wyd. Otwarte) opisał świat społeczeństwa amerykańskiego, które jest tak mocno przerażone atakiem terrorystycznym, że w imię bezpieczeństwa pozwala na praktycznie całkowite oddanie wolności osobistej. Główny bohater, 17 latek o sporych umiejętnościach w obszarze nowych technologii zaczyna walczyć z systemem, by odzyskać wolność dla siebie i swoich przyjaciół.

Czytamy książkę i jesteśmy coraz bardziej przerażeni – śledzone połączenia internetowe, bilety komunikacji miejskiej z RFID, które pozwalają na monitoring poruszania się obywateli po mieście, detektory kroku, które umożliwiają identyfikację osobową po sposobie chodzenia, kamery na każdym kroku, hackowany Internet reagujący na odpowiednie słowa – klucze. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że nie ma w Małym Bracie ani jednej technologii, która byłaby fikcją – wszystko o czym pisze Doctorow jest już możliwe (a nawet znacznie więcej). Teoretycznie więc, moglibyśmy być monitorowani 24h. na dobę. Jak myślicie – jesteśmy czy nie?

  • W Chinach zainstalowanych jest 7 mln kamer – na ulicach, w  hotelach, restauracjach, bankach itd.
  • Nowoczesne (i na razie luksusowe) samochody od 2008 mają montowane sensory ciśnienia w oponach. Sensory te mają unikalne ID i mogą również monitorować trasę jaką jedzie pojazd.
  • Kilkunastu ludzi na świecie wszczepiło już sobie podskórnie chipy RFID by móc np. zdalnie otwierać drzwi do domu. Tagi mogą być zdalnie przeprogramowywane.
  • Biblioteka Kongresowa od 4 lat archiwizuje każdy Tweet który został opublikowany na Twitterze

Jeszcze Wam mało????

Doctorow nie jest ani pierwszym ani też jedynym pisarzem, który odwołuje się do wizji świata totalitarnego, w którym całość działań obywateli jest w pełni kontrolowana (przypomnijmy słynny Rok 1984 czy Travellera autorstwa tajemniczego J12H). Jednym z niewielu jednak, który przedstawia nieco odmienne od typowego zakończenie. Trudno jednak nie oczekiwać romantycznej wizji świata od osoby, która dała swojej córce na imię Poesy Emmeline Fibonacci Nautilus Taylor Doctorow. Pomijając jednak dziwactwa autora, osoby zainteresowane psychologią znajdą w powieści Doctorowa nie tylko ciekawą (i nie związaną z psychologią) fabułę, ale również  zachętę do tego, by popatrzeć na świat w którym urojenia paranoiczne są standardem. A może to już nie urojenia? Oceńcie sami 🙂

UWAGA KONKURS!!!!

Dla naszych czytelników mamy do wygrania jedną książkę „Mały Brat” Doctorowa – jak ją zdobyć? Wystarczy chwilę się zastanowić i odpowiedzieć na nasze konkursowe pytanie „Co byś zrobił, gdyby każdy Twój ruch, nawet zwykły lajk na Facebooku, zaczął być monitorowany przez rząd?

Nagrodzimy najciekawszą odpowiedź. Odpowiedzi przesyłacie w komentarzu poniżej do północy 15  lutego. Ogłoszenie wyników 16 lutego.  (podajcie działającego maila komentując – byśmy mogli skontaktować się ze zwycięzcą)

Popularity: 1% [?]

5 komentarzy »

  • livhana pisze:

    W dobie internetu szpiegowanie obywateli staje się przysłowiową bułką z masłem. wpisuję w google soje imie i nazwisko i wyskakuje szereg stron. części z tych wyników jestem świadoma, inne kompletnie mnie zaskakują bo już dawno o nich zapomniałam ale internet pamięta wszystko. Każdy urzędnik za swoim urzędowym biurkiem mógłby zrobić to samo i znaleść o mnie setki informacji tylko żę jak się temu przyjrzeć bliżej to są to informacje całkiem nieistotne. Cóż komuś może być po tym jakie powiedzonka lubie na facebooku czy na jakich forach się wypowiadam. Dopuki sama siebie nie kopmpromituję w sieci i dopuki jestem świadoma, że w świecie internetu nikt nie pozostaje tak anonimowy jak mu się może wydawać to niech sobie zaglądają i szpiegują do woli chociaż nie przeczę, że zmniejszyło by to znacznie moje poczucie zaufania do machiny rządowej i poczucie swobody obywatelskiej.

  • kasiar pisze:

    Gdyby każdy mój ruch w internecie był śledzony przez rząd starałabym się na pewno dać „rządowym szpiegom” do myślenia. Poprzez zamieszczanie w profilu różnych linków ukazujących nie do końca udolną pracę głów Państwa oraz wygłaszanie własnych poglądów na temat przywództwa w naszym kraju możliwe starałabym się pokazać im, gdzie tkwią ich największe błędy. Być może udałoby się w ten sposób wpłynąć na poczynania rządu. I tym, dość optymistycznym stwierdzeniem zakończę 🙂

  • Bartek pisze:

    Chyba odsunąłbym się nieco od Internetu i zwrócił do offlinu i przyjaciół którzy są poza internetem, aprzynajmniej nie tylko w Sieci

  • Radakcja pisze:

    W naszym konkursie wygrała kasiar – na podany adres został wysłany mail z prośbą o dane do wysyłki.
    Gratulujemy wygranej!!!

  • Lilly pisze:

    Konkurs już skończony, szkoda 🙁 jak zwykle nie zdążyłam:(
    btw, w sieci są filmiki na temat „Małego Brata”, bardzo fajne :
    http://youtu.be/06-1EAraIgQ

Dodaj komentarz!

Bądź miły. Pisz poprawnie. Nie spamuj :)